W końcu uciekliśmy od wielkiego miasta - Barcelony. Jakoś z Bulwą obije nie przepadamy za dużymi miastami.
Bulwa już raz był w Blanes bardzo dawno temu z mamą. Dlatego przyjechaliśmy w to miejsce aby sobie przypomniał stare dzieje :P
W Blanes znajduję się charakterystyczna skała która wystaje z wody i jest połączona z lądem. Można sobie na nią wejść i z góry pooglądać. To właśnie stąd mam panoramę.