Przejechaliśmy się pociągiem do miejscowości Brugge gdzie przechadzaliśmy się starymi uliczkami zwiedzając okolicę. Byliśmy w starym kościółku, Oraz co najważniejsze w gorzelni gdzie robiło się piwo nadal starą metodą :P wszędzie unosił się super zapach a na końcu oczywiście testowanie piwka :P
Później pojechaliśmy pociągiem do małego miasteczka nad morzem gdzie również przechadzaliśmy się uliczkami ale na końcu z Kuboszem wykąpaliśmy się w lodowatej wodzie brrrr :P ale fajnie było
Na samym początku dostaliśmy jedno zadanie - Kller game. Gra polega na tym że każdy otrzymuje imię innej osoby z grupy i jakąś czynność. Trzeba jakoś skłonić daną osobę do wykonania tej czynności i wtedy ona ginie a ty przejmujesz jej zadanie i masz kolejną osobę do zabicia. Było nas około 17 w grze ja zabiłem 12 osób bo większość zapomniała że się bawimy