Oczywiście jak to zawsze pierwszego dnia, pełni sił wyruszyliśmy na stok :) Musiałem wypróbować moje nowe buty narciarskie które kupiliśmy tydzień przed wyjazdem.
Na stoku była jakaś promocja i zorganizowane było małe lodowe miasteczko. Kilka Iglo i małe domki śniegowe. W środku było auto seat leon. Stało na bryle lody a w około w ścianie były wklejone części samochodu :) cały czas leciała muzyka.
W drugim lodowym Iglo był bar gdzie można było wypić sobie drinka w lodowych szklankach.